Skladba
Mały pstryk i światło gaśnie
Ja niezdarnie się potykam, co chwilę
Nic nie idzie jak po maśle
Plany topią się, to takie niemiłe
Chyba, że już od początku
Tak musiało być
Jak mówią mleko już się rozlało
Nie płacżę, piję czarną małą
Potrafię zmienić minusy w plusy
Biorę to w ciemno, wyjść nie musi
Już się rozlało
Proszę czarną małą
Potrafię zmienić minusy w plusy
Biorę to w ciemno, wyjść nie musi
Gdy chcesz rozbawić Boga
To opowiedz Mu o swoich planach
W pudełku czekoladki
Mleczna, gorzka, czyli jakaś nieznana
Chyba, że już od początku
Tak musiało być
Jak mówią mleko już się rozlało
Nie płacżę, piję czarną małą
Potrafię zmienić minusy w plusy
Biorę to w ciemno, wyjść nie musi
Już się rozlało
Proszę czarną małą
Potrafię zmienić minusy w plusy
Biorę to w ciemno, wyjść nie musi
Przepisu na to nie mam
Już przerobiłam temat
Najzabawniejsze jednak jest
Że z tego wyszła całkiem niezła rzecz
Jak mówią mleko już się rozlało
Nie płacżę, piję czarną małą
Potrafię zmienić minusy w plusy
Biorę to w ciemno, wyjść nie musi
Już się rozlało
Proszę czarną małą
Potrafię zmienić minusy w plusy
Biorę to w ciemno, wyjść nie musi
Chyba, że już od początku
Tak musiało być